21.09 - 25.11.2018
Zuchwałość i młodość | Go home, Polish

Zdjęcie: Yulii Krivich
Miejsce: Galeria IFF, ul. Racławicka 99, Fort Mokotów, Budynek 6
Godziny otwarcia: środa-piątek 14:00-18:00; sobota-niedziela 12:00-18:00
Wernisaż wystawy: 21 września 2018 (piątek), godz. 17.00 (w ramach Warsaw Gallery Weekend)
Oprowadzanie z udziałem artystów i kuratorów: 22 września 2018 (sobota), godz. 17.00
Prezentacja zina Yulii Krivich i pokaz slajdów Michała Iwanowskiego: 22 września 2018 (sobota), godz. 17.00
Wstęp w weekend otwarcia oraz na oprowadzania: bezpłatnie
Cena biletu w dniach 26.09.2018 – 25.11.2018: 7 zł
Kuratorzy: Agnieszka Pajączkowska, Krzysztof Miękus
Z Cardiff do Warszawy są 1883 kilometry. Z Warszawy do Doniecka – 1506 kilometrów. Znajdujemy się – mniej więcej – pośrodku. Patrząc na zachód, zobaczymy kryzys Unii Europejskiej. Patrząc na wschód, zobaczymy anektowany Krym, wojnę na Ukrainie i politykę Rosji.
W tym miejscu spotykamy ze sobą dwa projekty fotograficzne: Zuchwałość i młodość Yulii Krivich oraz Go home, Polish Michała Iwanowskiego (premiera). Artyści na różne sposoby poruszają temat „Europy skręcającej w prawo” – nasilenia ruchów nacjonalistycznych, ksenofobicznych i rasistowskich.
Projekty nie podejmują tematów wojny, narodowości, granicy w sposób bezpośredni. Nie stanowią też wypowiedzi traktujących wyłącznie o wizerunku, tożsamości, mediach społecznościowych czy współczesnej migracji – a jednak wszystkie te tematy i pojęcia unoszą się w przestrzeni pomiędzy dwoma osobistymi projektami, zestawionymi w jednej galerii, zlokalizowanej pomiędzy wschodem i zachodem Europy.
O ARTYSTCE i ARTYŚCIE
Yulia Krivich – Ukrainka mieszkająca w Polsce – przez trzy lata przyglądała się i dokumentowała życie codzienne ultraprawicowego ukraińskiego gangu, skupiającego młodych weteranów wojny w Donbasie. Część z nich angażuje się obecnie w działania polityczne. Projekt prezentowano m.in. na Ukrainie, w Polsce i we Włoszech – za każdym razem wywołując odmienny, niekiedy niespodziewany odbiór.
Michał Iwanowski – Polak mieszkający od lat w Walii – zrealizował postulat anonimowego graffiti, które zobaczył w Cardiff, nawołującego: „Go home, Polish”. Odbył pieszą podróż do rodzinnej miejscowości w południowej Polsce, gdzie nadal mieszkają jego rodzice, zadając napotkanym po drodze osobom pytanie: „Gdzie jest dom?”.
DODATKOWE INFORMACJE
Wydarzenie zrealizowane przy wsparciu Ambasady Ukrainy w Polsce.